Bliznowce po cesarskim cięciu – zapobieganie i leczenie

Ciąża, jak i poród mogą być niezwykle wspaniałymi doświadczeniami, które zostają z kobietą do końca życia. Warto być równocześnie świadomym, że ciąża to niezwykły stan organizmu. Zdarza się często, że ciało kobiety nie zawsze radzi sobie z dużymi zmianami – hormonalnymi czy fizycznymi. Należy jednak pamiętać, że jest to również dla niego ogromny wysiłek, dlatego każda przyszła mama powinna być dla siebie i swojego ciała wyrozumiała – bez względu na to, czy zdecyduje się na poród naturalny, czy przez cesarskie cięcie. Ewentualne rany powstałe podczas rozwiązania, zarówno w jednym, jak i drugim przypadku mogą długo się goić, a po cesarce niestety powstać może dodatkowo tzw. bliznowiec (z łac. keloid). Czym jest owa zmiana i jak można z nią sobie poradzić?

Różnice między bliznowcem a blizną

Sama nazwa nawiązuje ogólnie do zmian skórnych, które standardowo mogą się pojawić po zagojeniu się ran powstałych w wyniku różnego rodzaju uszkodzeń – mechanicznych, termicznych, chemicznych itd. Jednakże różnią się od blizny tym, że są nieprawidłowo utworzoną tkanką. A czy bliznowce zagrażają zdrowiu? Zazwyczaj uznaje się je za problem natury estetycznej, jednakże każda taka zmiana może nieco przeszkadzać i np. haczyć o ubranie bądź sprawiać uczucie ściągania skóry w danych miejscu. Tylko niewielki procent może zmieniać się w tkanki nowotworowe. Należy brać pod uwagę, że bliznowiec nie powstaje w wyniku źle zaszytej rany i dlatego też z tego powodu nie można obciążać personelu medycznego za powstanie tego typu zmiany.

Jak natomiast wygląda bliznowiec? Przede wszystkim jest wypukły, zazwyczaj o ciemnoróżowej, fioletowej bądź czerwonej barwie oraz zwartej, twardej strukturze. Tkanka bliznowca jest gładka, nieco błyszcząca i można ją bez problemu odróżnić od zdrowej skóry czy prawidłowo wytworzonej blizny. W porównaniu z tą ostatnią bliznowiec zazwyczaj nie ogranicza się do krawędzi dawnej rany, a często nacieka na sąsiadującą, zdrową tkankę. Zwykła blizna natomiast jest płaska, jasna i dość elastyczna.

Czy istnieje skuteczne leczenie?

ScarŻel PlusW procesie leczenia bliznowca wbrew pozorom ostatnie, o czym powinno się pomyśleć, to interwencja chirurgiczna, ponieważ każde kolejne naruszenie powłok skórnych przyczynia się zazwyczaj do nawrotów bliznowca. Należy więc unikać takich procedur. Standardowe czynności sprowadzają się do zastrzyków bądź stosowania maści sterydowych, jednakże jest to działanie obarczone ryzykiem skutków ubocznych. Dobrą praktyką jest natomiast stosowanie łagodnych maści, połączonych z masażem miejsca, w którym występuje zmiana.

Preparat stosowany na bliznowca ma za zadanie przede wszystkim zmniejszyć wypukłość, rozjaśnić go oraz zmiękczyć. Składnikiem aktywnym, znanym z takich właściwości, jest wyciąg z cebuli. Wykazuje on działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne oraz uelastyczniające zmianę. Jednakże popularne maści cebulowe mogą okazać się niewystarczające. Z tego powodu warto postawić na środek bazujący nie tylko na wyciągu z cebuli, lecz na innych, działających synergicznie składnikach. To m.in. ekstrakt z wąkrotki azjatyckiej, wspierający produkcję kolagenu czy owoce rokitnika, które działają przeciwzapalnie i regenerująco. Dodatek innych składników roślinnych, takich jak np. aloes, a także pochodnych krzemu, odmładzającej witaminy E oraz alantoiny jeszcze bardziej wpływa na produkcję zdrowych komórek skóry i szybsze uporanie się z bliznowcem bądź złagodzenie jego formy!

U wielu osób blizny powodują dyskomfort i skrępowanie. Pomimo że w przestrzeni publicznej powinno się normalizować posiadanie jakichkolwiek zmian skórnych, tym bardziej tych powstałych w przebiegu ciąży czy porodu, tak większość z nas uważa, że zadbana skóra powinna być gładka, o jednolitej barwie i strukturze. Aby zmniejszyć dyskomfort związany z obecnością bliznowca, który widoczny może być np. na plaży czy basenie, warto postawić na naturalne i bezpieczne preparaty w postaci maści, które zapewnią stopniową regenerację wszelkich blizn.